Naleśniki nadziane twarożkiem z mrożonym bananem i kokosem i jeden dodatkowo z orzechami włoskimi, podane z musem wiśniowym; |
Robię naleśniki. Bo dawno ochotę miałam.
Dalej się czuję taka poobijana.
I znowu dwa razy jednego dnia się skaleczyłam.
Za bardzo się spieszyłam?
Naleśniki z twarożkiem. O tak!
OdpowiedzUsuńSmakowite ;) Bardzo chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńSpokojnie po palce poucinasz ;P Kot pewnie podsunął się do tych nalesników co ? :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że do tego nie dojdzie! Kot, dlaczego? ; D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWybacz z tym kotem... Pomyliłam blogi i autorki bo szablony macie podobne :)
UsuńTak czy owak śniadanie na pewno smakowało :)
Ten twarożek kusi ! Podoba mi się wydanie naleśników ;)
OdpowiedzUsuńnaleśniki u mnie z pewnością jutro będą :) na pewno nadziane twarożkiem <3
OdpowiedzUsuńczasami chyba lepiej warto zwolnić, nic za szybko, by właśnie potem nie wyjść z jakąś raną.
Hi, myślałam, że to ketchup :P
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :) Mus wiśniowy <3